Cellulit w kontekście aktywności fizycznej i diety

Nie trzeba być lekarzem, by wiedzieć, jak wygląda cellulit. Objawia się on bowiem zmianą na skórze, która nie wygląda atrakcyjnie. To główna przyczyna dla której kobiety podejmują walkę z cellulitem. Chcą przywrócić naturalny, ładny wygląd swojego ciała. Niewiele osób jednak wie, co dokładnie dzieje się w naszym organizmie, gdy powstaje lipodysktrofia (inaczej cellulit) oraz jakie są tego przyczyny. Zrozumienie tej wiedzy jest kluczowe do podjęcia skutecznej walki z cellulitem. Każda kobieta, która chce się go pozbyć, zanim sięgnie po jakiekolwiek leki, powinna więc zapoznać się z podstawową teorią medyczną dotyczącą tego zagadnienia.

Najczęściej wymienianą przyczyną powstawania cellulitu są estrogeny. Jak możesz pamiętać z czasów szkolnych, są to hormony kobiecości. Co więc takiego w nich złego? Otóż same w sobie nie stanowią zagrożenia, jednak problem pojawia się w momencie, kiedy w organizmie kobiety znajduje się zbyt duża ilość estrogenów. Wówczas dochodzi do podniesienia poziomu przepuszczalności naczyń krwionośnych. To z kolei przejawia się powstawaniem obrzęków, co ostatecznie prowadzi do powstania cellulitu. Najczęściej obserwujemy to zjawisko na udach, co staje się szczególnie problematyczne w lecie, gdy kobieta ma problem nawet z założeniem szortów, które odsłaniają uda.

Więcej ruchu = mniej cellulitu

cellulit a ćwiczeniaPrawidłowe podejście mają kobiety, które przyczyn cellulitu szukają w braku aktywności fizycznej. Jest to uzasadnione w całkiem rozsądny sposób. Kiedy prowadzimy tryb życia pozbawiony ćwiczeń, w naszym organizmie pojawia się więcej tkanki tłuszczowej, a mniej masy mięśniowej. Ta ostatnia jest z kolei wspomaganiem krążenia. W momencie, gdy mało ćwiczymy, krążenie ulega pogorszeniu, zwiększając prawdopodobieństwo powstania cellulitu. Nie czujmy się więc zaskoczone, gdy po wizycie u lekarza usłyszymy zalecenie podejmowania regularnej aktywności fizycznej, jeśli chcemy skutecznie pozbyć się cellulitu szpecącego nasze ciało.

Dieta staje się szczególnie istotna w kontekście cellulitu. To, co ląduje na naszym talerzu, ma ogromny wpływ na to, jak wyglądamy. Co najgorsze, często trudno to zauważyć. Żyjemy bowiem w czasach, w których większość pożywienia jest przetworzona. To z kolei sprzyja powstawaniu cellulitu. Jeśli więc chcemy zyskać pewność, że dieta nie przyczynia się do powstawania cellulitu, powinnyśmy zrezygnować z produktów gotowych i jak najwięcej jeść posiłków przygotowanych z naturalnych składników. Warto zadbać także o jedzenie o regularnych porach i sprawdzić, jak to wpłynie na poziom cellulitu w naszym ciele. Musimy jednak przygotować się na cierpliwość, bo zmiany w kontekście diety pojawiają się często po upływie wielu miesięcy.